poniedziałek, 13 stycznia 2020

Ile może znieść człowiek

Człowiek może znieść dużo więcej niż przypuszcza. Bez szwanku! I o wiele więcej może zdziałać niż sądzi. My wcale siebie nie znamy, nie znamy własnych wielkich możliwości, dopóki nie nadejdzie chwila próby.
Małgorzata Musierowicz

Gdy ponad cztery lata temu przeprowadzałam się do Katowic nie sądziłam, że sam ten stresujący wtedy fakt przeprowadzki będzie tu najmniej ważnym i zapomnianym aspektem, a sama ta decyzja rozmyje się pod natłokiem dużo trudniejszych.
W ciągu niecałych dwóch lat straciłam mamę, podupadłam tak, że olałam studia, dzięki kasie z ubezpieczenia wzięłam kredyt na mieszkanie, straciłam kontakt z ojcem, ale zyskałam skłóconą przez niego do granic możliwości rodzinę, zyskałam też spakowane w dwa duże kartony rzeczy z mojego domu rodzinnego, do którego nie wróciłam już od tego momentu. 
Człowiek może się bardzo mylić w ocenie drugiego człowieka, a ja później zawsze jako ta naiwna, jeszcze kilka lat temu totalnie nieśmiała i zakompleksiona, pakowałam się w cudze objęcia spragniona akceptacji. I przejechałam się, nie raz, nie dwa, nie liczę. Standardowy schemat, standardowe jeszcze większe wkopywanie się w problemy z co raz to nowymi "złymi chłopcami" i nową wielką miłością kopiącą mnie w dupę.
Ile może znieść człowiek? Tyle razy mówiłam już sobie, że więcej nie zniosę, że stwierdzenie to przestało na mnie robić jakiekolwiek wrażenie. Myślę, że człowiek jest w stanie znieść kompletnie wszystko i jak to powiedziała moja psycholog, gdy zapytałam czy moje wieczne poszukiwanie akceptacji może być echem mojej anoreksji sprzed lat: "Nie ma takiej rzeczy, której by człowiek nie był w stanie przepracować sam ze sobą, gdy jest dostatecznie silny."
Tylko ja ciągle się zastanawiam czy jestem silna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz